Jeszcze tylko w tym tygodniu można zobaczyć bogatą kolekcję meteorytów w warszawskim Muzeum Techniki (Pałac Kultury i Nauki) zaprezentowaną na wystawie pt. Kosmos w zasięgu ręki. Przedsięwzięcie zorganizowane jest przez kolekcjonerów meteorytów: Jana & Wadi Woreczko oraz Andrzeja Pilskiego. Na przestronnej sali można zobaczyć kilkaset okazów rożnych meteorytów. Wśród nich znajdziemy popularne kamyki takie jak Sikhote Alin, Campo del Cielo, Morasko czy Canyon Diablo. Są również takie perełki: bardzo rzadkie meteoryty księżycowe, marsjańskie, legendarny meteoryt Białystok czy przepiękne pallasyty. Uwaga wystawa kończy się już 3 września! Poniżej zamieszczam fotorelację ze zwiedzania.
Po wystawie prowadzi zwiedzających szereg tablic objaśniających m.in. jak powstał Układ Słoneczny, skąd pochodzą meteoryty, jaki mają skład chemiczny, historie najciekawszych spadków, tradycje polskiej meteorytyki, sposoby ich analizy a także polskie spadki meteorytów. W gablotach, prócz niesamowitych okazów „kamieni z nieba” są również pamiątki kolekcjonerskie związane z meteorytami np. książki, medale, akcje i słoje z drzewa tunguskiego. Ciekawa koncepcja plastyczna wystawy została wykreowana przez Pana Andrzeja Kłoska (Muzeum Techniki).
Pośrodku sali widoczna jest makieta terenu pustynnego z rozrzuconymi okazami. Oczywiście w takim terenie wyszukanie spadku nie jest sztuką. Co innego pośród listowia, czy licznych kamieni innego rodzaju obecnych w naszym klimacie. W jednej z gablot można spróbować swoich sił w poszukiwaniu meteorytów i rozpoznać meteoryt spośród kilkunastu kamyków ponumerowanych na zdjęciu – ze satysfakcją stwierdzam, że zdałem ten test za pierwszym podejściem!
Licznie reprezentowane są polskie okazy meteorytów wraz ze szczegółową historią ich spadków oraz odnalezienia. Można dowiedzieć się m.in. o meteorytach Morasko, Pułtusku, Baszkówce oraz Zakłodzie. Schematyczna mapa Warszawy przedstawia meteoryty znalezione wokół niej, to uzmysławia że meteoryt możne spaść nawet blisko nas. Dwie gabloty są wizytówkami organizatorów wystawy – przedstawiają ich pasję i osiągnięcia. Dla osób nie związanych z tematyką prawdziwą gratką jest możliwość dotknięcia okazu meteorytu Campo del Cielo!
Zachęcam do skorzystania z okazji i odwiedzenia wystawy w jej ostatnich dniach – już tylko od wtorku do piątku. Wstęp do muzeum: 5 lub 10 złotych (bilet ulgowy lub normalny), od godziny 9-17.
Kamil Złoczewski, Pracownia Komet i Meteorów
Więcej informacji o wystawie: