12 Września kilka minut przed godziną 15.00 czasu lokalnego (03.00 UT) nad południową wyspą Nowej Zelandii pojawił się jasny bolid dzienny. Według naocznych świadków ognista kula była koloru jaskrawo srebrnego z czerwonawo-purpurowym ogonem. Po przelocie meteoru można było zaobserwować pozostawiony na niebie ślad.
W zależności od umiejscowienia świadków po kilkunastu- kilkudziesięciu sekundach od zaobserwowanego zjawiska można było usłyszeć bardzo głośny grzmot, który był efektem wejścia meteoroidu w ziemską atmosferę. Według naukowców ciało to mogło być mniej więcej wielkości piłki koszykowej. Jak na razie nie ma doniesień na temat ewentualnego spadku kosmicznego gościa. Dotychczas wszelkie znaleziska które miały mieć zwiazek z bolidem okazały się tylko zwykłymi kamieniami np. na fotografi poniżej tajemniczy obiekt który według znalazcy miał być meteorytem.
fot.2 Tajemniczy kamień znaleziony przez Tanya Haigh.
fot.3 Mapa przedstawiająca okolice skąd był „słyszalny” i widoczny bolid.