Wielu osobom, a zwłaszcza zakochanym letnie „spadające gwiazdy” kojarzą się tylko i wyłącznie z Perseidami. Niestety mało kto wie, że prócz słynnych już Perseidów możemy podczas lata obserwować meteory z wielu mniejszych rojów takich jak, np. alfa Capricornidy. Pierwsze meteory z tego roju pojawiają się wraz z początkiem lipca. Maksimum ich aktywności przypada pod koniec tego miesiąca tj. 30 lipca, zaś ostatnie zjawiska zaobserwujemy nawet w połowie sierpnia.
Niską aktywność roju (ZHR podczas maksimum na poziomie ok. 5 ) rekompensuje nam niezwykły urok tych wolnych zjawisk, które nierzadko są bolidami wspominanymi przez obserwatorów przez lata – o czym zaświadczam osobiście. Ich współczynnik masowy na poziomie r = 2.5 oznacza, że alfa Capricornidy charakteryzują się jasnymi meteorami. Stosunkowo niewielka sumaryczna prędkość wejścia cząstek meteoroidów w atmosferę wynosząca 23 km/s pozwala nacieszyć oko meteorami z tego roju.
Na podstawie zróżnicowanych wartości elementów orbitalnych poszczególnym meteoroidów z tego strumienia można wnioskować, iż alfa Capricornidy są rojem starym. W obserwacjach ujawnia się to skomplikowanym radiantem, który jest nieco większy niż w przypadku młodych rojów z bardziej zwartymi strumieniami. Ciałem macierzystym roju jest kometa 45P/Honda-Mrkos-Pajdušáková o okresie orbitalnym 5,26 lat.
Początkującym obserwatorom może sprawiać nieco trudności odróżnienie meteorów z roju Capricornidów od Antyhelionu, gdyż oba radianty nieco się pokrywają. Jednak już średnio zaawansowany obserwator z pewnością nie pomyli Capricornida z żadnym innym, ze względu na ich małą prędkość, większą jasność niż przeciętne meteory sporadyczne oraz urok tych zjawisk o przeważnie żółtej barwie.