Zimowe niebo nie rozpieszcza obserwatorów meteorów. Po styczniowym maksimum Kwadrantydów na niebie panuje cisza przyciągająca jedynie najbardziej wytrawnych fanatyków tego typu obserwacji. Pierwszym poważnym rojem który wraz z nadejściem wiosny pojawia się na naszym niebie jest rój Lirydów obserwowany od 16 do 25 kwietnia każdego roku z maksimum w nocy z 22 na 23 kwietnia.
Jest to jeden z najstarszych znanych rojów meteorowych, obserwowany najprawdopodobniej od 2600 lat. Pomimo swojego wieku jest to rój dość zwarty, z wyraźnie zaznaczonym maksimum aktywności. Trwałość roju Lirydów spowodowana jest tym że jego orbita o dość znacznym nachyleniu przebiega z dala od orbit wielkich planet a krążące po niej meteoroidy nie są narażone na działanie perturbacji.
Aktywność roju ulega stosunkowo niewielkim zmianom i zazwyczaj zawiera się w granicach ZHR od 15 do 25. Co ciekawe aktywność ta uzależniona jest od momentu wystąpienia maksimum. Najwyższe aktywności obserwuje się w przypadku wystąpienia maksimum dla długości ekliptycznej Słońca 32.32 stopnia. Każde odchylenie od tej wartości skutkuje niższą aktywnością maksymalną. Niezależnie od tego raz na kilkadziesiąt lat obserwowane są wybuchy aktywności podczas których Lirydy nie ustępują aktywnością np. Perseidom. Ostatni taki wybuch miał miejsce w 1982 roku kiedy to odnotowano ZHR=90. Liczby godzinne powyżej 100 obserwowano też w 1922 roku, w 1884 roku oraz w roku 1803. Czas trwania tych wybuchów był bardzo krótki, zazwyczaj trwały one około godziny.
Za ciało macierzyste roju Lirydów uważa się kometę 1861 I Thatcher. Kometa odkryta została 5 kwietnia 1861 roku a 20 kwietnia przeszła w odległości 0.002AU od orbity ziemskiej. W tym samym roku Johann Galle wykazał matematycznie wzajemne powiązanie komety Thatcher i roju Lirydów.
Pomimo że rój jest dość znany w bazach orbit figuruje stosunkowo niewiele Lirydów. Problemem przy wyznaczaniu orbity jest fakt że są to bardzo rozciągnięte elipsy o dość odległym aphelium a tego typu orbity są wyjątkowo wrażliwe na błędy przy obserwacjach (w szczególności błąd w prędkości dość łatwo przekształca taką orbitę w hiperbolę).
Sytuacja w 2011 roku
Maksimum przy długości ekliptycznej 32.32 stopnia spodziewane jest 22 kwietnia około 23:50UT. Moment maksimum może być jednak przesunięty dość znacznie w dowolną stronę. Meteory należące do roju mają prędkość 49km/s i uznawane są za meteory szybkie (nieco jednak wolniejsze niż Perseidy). Współczynnik masowy wynosi 2.1, świadczy to o dużej ilości jasnych zjawisk w strumieniu. ZHR powinien osiągnąć wartość około 25 pod warunkiem że maksimum wystąpi w spodziewanym momencie.
Radiant widoczny jest nad horyzontem przez całą noc przy czym dogodne warunki do obserwacji roju występują o świcie, gdy radiant znajduje się w okolicach zenitu. Na początku nocy ze względu na małą wysokość radiantu ilosć obserwowanych lirydów jest niewielka, te nieliczne są jednak dość długie jako że wchodzą do atmosfery pod małym kątem. O godzinie 23 radiant wznosi się już na wysokość 30 stopni, wykonywane od tego momentu obserwacje nadają się już do dalszej obróbki.
Pod koniec nocy nad południowo-wschodnim horyzontem pojawi się Księżyc w kilka dni po pełni. Zdegraduje on widoczność, ze względu jednak na dość niskie położenie nie będzie zbytnio przeszkadzał w obserwacjach (Księżyc tej nocy będzie znajdował się w gwiazdozbiorze Strzelca).
Cele obserwacji wizualnych będą następujące:
- Wyznaczenie momentu maksimum aktywności
- Wyznaczenie poziomu ZHR w maksimum
- Sprawdzenie czy nie wystąpił niespodziewany wybuch aktywności roju